W ostatnich dniach gołdapska policja miała do czynienia z przypadkami bezpodstawnych wezwań służb. Dwa fikcyjne zgłoszenia, które wpłynęły do komisariatu, zostały szybko zweryfikowane przez funkcjonariuszy. Osoby odpowiedzialne za te nieuzasadnione zgłoszenia spotkały się z konsekwencjami, a obie zostały ukarane wysokimi mandatami. Działania te mają na celu uświadomienie mieszkańców o powadze sytuacji związanych z nieuzasadnionym angażowaniem służb ratunkowych.
Pierwsze zgłoszenie miało miejsce we wtorek, kiedy to mężczyzna z Gołdapi zadzwonił na numer alarmowy, informując o „rozróbie” w swoim mieszkaniu. Ostatecznie okazało się, że sytuacja była zupełnie inna. Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce stwierdzili, że mieszkaniec był pod wpływem alkoholu, a jego telefon leżał na stole. Zamiast pomocy, 49-latek stworzył fałszywy alarm, co skutkowało nałożeniem na niego mandatu.
Kolejne wezwanie miało miejsce w środę, kiedy 28-letni mieszkaniec zgłosił zakłócanie porządku przez grupę hałaśliwych osób. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, nie potwierdzili tej interwencji, a świadkowie potwierdzili, że sytuacja była zupełnie wyssana z palca. Po krótkim dochodzeniu, zgłaszający przyznał się do kłamstwa. W obu przypadkach nałożono na mężczyzn mandaty karne w wysokości 500 złotych, co podkreśla, jak ważne jest odpowiedzialne korzystanie z numeru alarmowego oraz konsekwencje fałszywych zgłoszeń.
Źródło: Policja Gołdap
Oceń: Mandaty za fałszywe wezwania służb w Gołdapi
Zobacz Także