Bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych to poważne wykroczenie, które może prowadzić do nałożenia mandatu. Przykład takiej sytuacji miał miejsce w gminie Gołdap, gdzie nietrzeźwy mężczyzna oświadczył, że został pobity i okradziony. Po przybyciu policji okazało się, że jego zgłoszenie było fałszywe, a za nieodpowiedzialne zachowanie został ukarany mandatem.
Numer alarmowy 112 ma jednoznaczną funkcję – zapewnienie pomocy w sytuacjach zagrożenia. Policja w regionie Warmii i Mazur w 2024 roku zanotowała 614 wykroczeń związanych z naruszeniem przepisów dotyczących nieuzasadnionego wzywania służb. Wiele tych spraw kończy się nałożeniem mandatów lub skierowaniem wniosków do sądów, co świadczy o rosnącym problemie bezpodstawnych wezwań.
W opisywanej sytuacji 34-letni mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy w niedzielę o godzinie 05:00, będąc pod wpływem alkoholu. Po przyjeździe policji okazało się, że zgłaszający nie wymagał żadnej interwencji, a jego telefon, który rzekomo miał zostać skradziony, leżał za łóżkiem. Z powodu tego incydentu, mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych. Apeluje się do wszystkich mieszkańców, aby numer 112 wykorzystywać wyłącznie w sytuacjach rzeczywiście wymagających interwencji służb ratunkowych.
Źródło: Policja Gołdap
Oceń: Bezpodstawne wezwanie Policji kosztowało 34-latka 500 złotych
Zobacz Także